Firma sprzątająca - Świetliki - Cieszyn-Ustroń-Skoczów

Firma sprzątająca Świetliki-jesteśmy rodziną firmą świadczącą usługi w zakresie utrzymania czystości domów, mieszkań, firm, a także świadczymy usługi mycia okien, prania tapicerki meblowej, oraz zajmujemy się również opieką nad grobami. Działamy głównie na terenie powiatu cieszyńskiego: Cieszyn, Ustroń, skoczów, Goleszów i miejscowości ościenne. Chcemy w tym blogu opisywać różne metody sprzątania, sztuczki, doradzać jakiego sprzętu używać i służyć radą i pomocą na temat szeroko pojętego sprzątania i czystości, nie tylko osobom chcących założyć firmę sprzątającą, ale także osobom prywatnym. Zapraszamy do śledzenia wpisów.

Szukaj na tym blogu

RENENZJA ŚRODKA CHEMICZNEGO DO USUWANIA KAMIENIA Z KABIN PRYSZNICOWYCH OD NANO BAUER

 Dla tych co nie lubią czytać zapraszam do obejrzenia filmu na naszym kanale YouTube. 

https://youtu.be/wt5db9iuVBs

Odkąd działamy w branży sprzątającej poszukujemy skutecznego środka do usuwania kamienia z wanien i kabin prysznicowych, przez wiele lat pracy w branży sprzątania używaliśmy bardzo różnej chemii od wielu znanych i mniej znanych producentów. W końcu postanowiłem sięgnąć po produkt, który cieszy się sporym zainteresowaniem na rynku – środek firmy Nano Bauer. Reklama tego środka wyświetla się mi na internecie bardzo często, a produkt ten zbiera bardzo dobre opinie, chyba, że te negatywne są usuwane, chociaż na wiodącym portalu aukcyjnym znajdziemy też negatywne opinie. Producent obiecuje rewolucyjne działanie i błyskawiczne pozbycie się uporczywych osadów. Na etykiecie znajdziemy taki oto opis: Środek przeznaczony do czyszczenia kabin prysznicowych, wanien i ceramiki w łazienkach. Skutecznie usuwa kamień, mydliny i inne uciążliwe zabrudzenia. Innowacyjne rozwiązanie nanotechnologii pozwala na szybkie, dokładne i skuteczne czyszczenie. Jednak, po przetestowaniu tego produktu osobiście, muszę wyrazić pewne zastrzeżenia.

Nano Bauer promuje swój środek jako niezawodne rozwiązanie dla problemów z kamieniem w łazienkach. Opisując działanie produktu, producent podkreśla szybkość i skuteczność jego działania, zapewniając, że użytkownicy będą zachwyceni efektami. Niestety, moje doświadczenia z tym produktem nie potwierdzają tych obietnic.

Po dokładnym zastosowaniu zgodnie z instrukcjami na opakowaniu, spodziewałem się, że mój prysznic będzie lśnił czystością, a kamień zostanie całkowicie usunięty. Niestety, rezultaty nie spełniły moich oczekiwań. Pomimo wielokrotnego aplikowania i starannego czyszczenia, większość osadów kamienia pozostała nienaruszona. Nawet po dłuższym czasie działania produktu, nie zauważyłem znaczącej poprawy. Rozczarowanie wynika z faktu, że opis produktu sugeruje znacznie lepsze efekty, niż te, które faktycznie uzyskałem.

Podsumowując, mój osobisty test środka do usuwania kamienia z wanien i kabin prysznicowych od Nano Bauer nie zakończył się sukcesem. Chociaż producent może zachwalać swoje produkty, warto zachować zdrowy sceptycyzm i zastanowić się, czy są one naprawdę warte swojej ceny. Osobiście polecam poszukiwanie innych, bardziej skutecznych rozwiązań dla problemów z kamieniem w łazience. Efekty, a raczej ich brak możecie zobaczyć na zdjęciach poniżej. Będę starał się zamieszczać co jakiś czas różne testy poszczególnych środków czyszczących, zatem zapraszam do śledzenia naszych mediów w internecie.

Koszt produktu to około 30 zł (kwiecień 2024)


Na zdjęciach poniżej widać brak efektu.

PRZED CZYSZCZENIEM

PO CZYSZCZENIU


SZANUJ KAŻDĄ PRACĘ I WYKONYWANY ZAWÓD

 W dzisiejszym wpisie chcę się podzielić krótką refleksją na temat naszych usług, a dokładniej mówiąc chodzi o usługę sprzątania grobów. Jak to bywa z nowym rokiem znaczna część przedsiębiorców podniosła ceny za swoje usługi, co oczywiście jest zrozumiałe ze względu na stale rosnące koszty pracy oraz wiele innych czynników, które wymuszają zmiany w cennikach. Oczywiście taka sytuacja spotkała także naszych klientów usług sprzątających, znaczna większość okazała jednak zrozumienie i przekazała nam swoje wsparcie.

Być może pomyślicie, że skupiam się nad negatywnym aspektem podwyżek dla klientów i chcę wylać swoje żale na tych, którzy nie chcieli zrozumieć podniesienia cen. Jednak chodzi mi tu o bardziej głębszy sens, który poniekąd mnie po prostu zasmucił.

Ten kto zna ekipę sprzątającą Świetliki, to wie, że w pracę wkładamy całe serce i swoją pracę wykonujemy najlepiej jak potrafimy, z pełnym zaangażowaniem, więc treść maila od klienta nas zwyczajnie zasmuciła. Po szczegółowej analizie o ile to procent nasze ceny poszły w górę na przestrzeni kilku lat, mogliśmy przeczytać takie oto zdanie: “...zatem z naddatkiem przeganiacie Państwo inflację licząc sobie coraz więcej za prostą i mało praco- i czasochłonną usługę, w dodatku nie wymagająca dla jej wykonania odrębnego przyjazdu bo przecież wykonywana przy okazji przejazdów koło cmentarza.”

Zdanie to nas bardzo zasmuciło ponieważ nie uważamy żeby nasza praca, zresztą żadna praca, nie jest zbyt prosta czy mało praco i czasochłonna. Nie jest też tak, że robimy to przy tzw. “okazji”, owszem jeśli jest kilka grobów na danym cmentarzu to można to nazwać “przy okazji” ale w wielu przypadkach na taką usługę wybieramy się zupełnie odrębnie.

Praca przy sprzątaniu grobów też wymaga nakładów, jeśli ktoś śledzi nasze media to wie, że nasz wózek “cmentarny” jest pełen sprzętu oraz odpowiednio dobranej chemii, sam dojazd na miejsce usługi także zajmuje czas. Bardzo często też zabieramy z domu swoją ciepłą wodę w kanistrach aby usługa porządkowania nagrobków była wykonana jak najdokładniej. Ogólnie rzecz biorąc, każda wykonywana czynność ma wiele aspektów, których po prostu nie widać. W naszym przypadku dochodzi jeszcze zrobienie zdjęć, zgranie ich na dysk, pomniejszenie aby "zmieściły" się  w emailu do klienta i oczywiście wysłanie wiadomości. Te wszystkie aspekty składają się na całokształt. 

Podsumowując, chciałem tym tekstem zwrócić uwagę aby szanować każdą pracę, jaka by ona nie była i naprawdę nie chodzi mi o podniesienie ceny ale o fakt, że ktoś po prostu nie docenia tego co robimy. Szanujmy się nawzajem i wszystkie rodzaje prac i wykonywanych zawodów bo nigdy nie wiadomo z czyjej pomocy w dalszej lub bliższej przyszłości przyjdzie nam skorzystać. A jako refleksję zamieszczę w tym miejscu wiersz Juliana Tuwima “Wszyscy dla wszystkich”, które doskonale opisuje powyższą sytuację i ten wiersz od wielu już lat motywuje mnie do pracy i przypomina o tym, że wszyscy razem jesteśmy sobie potrzebni.

P.S. Z klientem nadal współpracujemy 🙂 Obserwujcie nasze media bo już niebawem wpis o zupełnie odwrotnej tematyce…

Murarz domy buduje,

Krawiec szyje ubrania,

Ale gdzieżby co uszył,

Gdyby nie miał mieszkania?


A i murarz by przecie

Na robotę nie ruszył,

Gdyby krawiec mu spodni

I fartucha nie uszył.


Piekarz musi mieć buty,

Więc do szewca iść trzeba,

No, a gdyby nie piekarz,

Toby szewc nie miał chleba.


Tak dla wspólnej korzyści

I dla dobra wspólnego

Wszyscy muszą pracować,

Mój maleńki kolego.

RECENZJA ODKURZACZA KARCHER T7/1

 Jakiś czas temu zamieściłem recenzję większego brata modelu czyli T10/1, który mocno zachwalałem, a w dzisiejszej recenzji przyjrzymy się odkurzaczowi Karcher T7/1, który cechuje się niezwykłą lekkością i wygodą użytkowania. Jednakże, jak każde urządzenie, posiada również pewne wady, które warto wziąć pod uwagę przed podjęciem decyzji zakupowej.

Niewątpliwymi jego zaletami są

NISKA WAGA

Jest to jego największy atut, zaledwie 3,5 kg sprawiają, że odkurzacz ten jest niezwykle poręczny i praktycznie nie czuć go w ręce, jednakże za niską wagą nie idzie praktyczność użytkowania ale o tym nieco później.

WYGODNE KOŁA DO PRZEMIESZCZANIA

To praktyczne rozwiązanie ułatwia manewrowanie odkurzaczem po różnych rodzajach powierzchni, co przekłada się na większą efektywność pracy. Duże tylne koła jezdne oraz małe koła przednie, które są skrętne sprawiają, że odkurzaczem dobrze się manewruje.

PRZEWÓD ZASILAJĄCY

Chociaż nie tak imponujący jak w niektórych modelach, 7-metrowy przewód zasilający w zupełności wystarcza do sprzątania mniejszych i średnich pomieszczeń bez konieczności częstego przekładania odkurzacza między gniazdkami.

HAK DO ZAWIESZENIE PRZEWODU

Prosta, ale bardzo praktyczna cecha, która pomaga utrzymać przewód zasilający na swoim miejscu.

To chyba tyle jeśli chodzi o oczywiste plusy tego sprzętu, przejdziemy zatem do minusów, które model T7/1 posiada:

MAŁY PRZYCISK WŁĄCZANIA

Nieco niewygodny w obsłudze, zwłaszcza dla osób o większych dłoniach, co może utrudniać korzystanie z odkurzacza. Nie jest to jakaś duża przeszkoda, jednakże duży przycisk, który możemy znaleźć w innych modelach jest bardziej praktycznym rozwiązaniem.

BRAK UCHWYTÓW NA AKCESORIA

To istotny brak, zwłaszcza dla tych, którzy potrzebują mieć dodatkowe akcesoria zawsze pod ręką. Brak odpowiednich uchwytów utrudnia przechowywanie i organizację akcesoriów, co może być kłopotliwe w praktyce. Co z tego, że odkurzacz jest lekki skoro mając potrzebę przeniesienia go do innego pomieszczenia, nie mamy jak zamocować na nim rur czy ssawki. Naszym zdaniem jest to jego największa wada. Na odkurzaczu wygodnie zawiesimy tylko przewód, a o reszcie rzeczy Karcher nie pomyślał. Z naszej perspektywy jako firmy sprzątającej jest to bardzo istotne przeoczenie. 

PLASTIKOWE RURY SSĄCE

Choć stanowią one integralną część odkurzacza, ich jakość może pozostawiać wiele do życzenia, co może wpłynąć na trwałość i niezawodność urządzenia. Rury te naprawdę nie wyglądają solidnie, a dodatkowo są ich aż 3 sztuki. Rozwiązanie raczej niepraktyczne i kłopotliwe podczas używania.

PODSUMOWANIE

Podsumowując, odkurzacz Karcher T7/1 wyróżnia się przede wszystkim niską wagą i wygodą użytkowania, co sprawia, że jest to atrakcyjny wybór dla osób poszukujących poręcznego i funkcjonalnego odkurzacza. Jednakże, pewne wady, takie jak mały przycisk załączania, brak uchwytów na akcesoria czy słaba jakość plastikowych rur ssących, mogą wpłynąć na decyzję zakupową. Naszym zdaniem, producent zbyt mocno skupił się na obniżeniu wagi zapominając o praktycznych rozwiązaniach. Według nas odkurzacz nadaje się na jeden obiekt, gdzie nie ma potrzeby jego częstego przemieszczania pomiędzy pomieszczeniami. Z pewnością może też znaleźć zastosowanie w wielu domach, jednak jego przechowywanie będzie problematyczne z uwagi braku zaczepów na akcesoria, których nie znajdziemy na obudowie tego modelu. Mimo to, firma Karcher nadal broni się jakością, co jest widoczne w niektórych aspektach tego modelu. Warto rozważyć indywidualne potrzeby i preferencje przed podjęciem ostatecznej decyzji zakupowej.

Cena odkurzacza to około 500 zł (marzec 2024)